Kawałek prostej, dwupasmowej drogi w terenie zabudowanym, a widoczne w oddali skrzyżowanie ma sygnalizację świetlną. W takich warunkach nic nas chyba nie powinno zaskoczyć.
Może poza terierem wyskakującym z krzaków, prosto pod koła samochodu! Psiak zatrzymał się na prawym pasie, ponieważ był na smyczy (jak właściciel mógł dopuścić do takiej sytuacji?!). Kierowca zahamował w ostatniej chwili.