Inspektorzy patrolujący drogę w okolicy Pyrzyc, rozpoznali samochód skontrolowany na początku sierpnia. Wówczas pojazd był rażąco przeładowany. Zamiast dopuszczalnych 3,5 ton ważył blisko 10 ton.
Tym razem przewoźnik ponownie nie przestrzegał norm. Samochód był przeciążony o blisko 3 tony – ważył 6,4 tony. Ten „znacznie lepszy” wynik nie spotkał się z pobłażliwością inspektorów – ukarali kierowcę mandatem i zakazali dalszej jazdy do czasu przeładowania nadmiaru towaru na inny samochód.