Kierowca auta z kamerą jechał z niedużą prędkością, a więc bardzo rozsądnie biorąc pod uwagę panujące warunki. Tylko co z tego?
Przeczytaj też: Kierowca BMW miał problem na zaśnieżonej drodze. Zgadnijcie, na którą oś założył łańcuchy
Na skrzyżowaniu z naprzeciwka nadjechało czerwone Mini. Jego kierowca mógł początkowo nie widzieć autora nagrania, ale kiedy już widział go doskonale i tak skręcił kierownicą i zaczął skręcać. I co z tego, że autor nagrania jechał pomału, jak i tak nie udało mu się w porę zahamować.