Toyota od dawna pracuje nad inicjatywami, mającymi przekonać wszystkich, że wodór jest paliwem przyszłości.
Jak twierdzi japoński producent, opracowany przez niego wysokociśnieniowy zbiornik wodoru 70 MPa jest obecnie przedmiotem licznych zapytań ze strony tych, którzy chcieliby go wykorzystać w kolejnictwie, transporcie morskim i przeładunkach portowych, a także w generatorach FC. Jednak używanie tych samych zbiorników w różnych dziedzinach wymaga spełnienia różnych norm bezpieczeństwa i dostosowania do każdego środowiska. Aby rozszerzyć wykorzystanie ogniw paliwowych Toyota opracowała specjalny moduł magazynujący zbiorniki wodoru.
Toyota opracowała moduł magazynowania wodoru, który integruje wiele zbiorników wodoru oraz urządzenia zabezpieczające, w tym detektor wodoru i automatyczny wyłącznik oraz system monitorowania temperatury i poziomu naładowania każdego zbiornika z osobna.
W nowym, koncepcyjnym, module do magazynowania wodoru zastosowano zbiorniki o 3,5 razy większej pojemności niż w Toyocie Mirai. Zbiornik o długości 2192 mm i średnicy 486 mm może przechowywać do 9,1 kg wodoru pod ciśnieniem 70 MPa. Dla porównania, zamocowany wzdłuż pojazdu zbiornik z Toyoty Mirai drugiej generacji ma długość 1533 mm i średnicę 299 mm oraz mieści 2,6 kg wodoru pod tym samym ciśnieniem.
Dzięki opracowanemu przez Toyotę modułowi magazynowanie i transport wodoru mają być bezpieczniejsze i wydajniejsze, co w przyszłości pozwoli na wykorzystanie energii opartej na wodorze w wielu miejscach, w których obecnie jest to trudne czy wręcz niemożliwe.
Moduł zostanie po raz pierwszy wykorzystany do transportu wodoru podczas inaugurującego tegoroczny sezon wyścigu na torze Suzuka, zaplanowanego na 19 i 20 marca. Impreza ta będzie pierwszą okazją do sprawdzenia procedury transportu dużych zapasów wodoru na ciężarówce z elektrycznym napędem na ogniwa paliwowe, na której Toyota zainstaluje dwa zestawy po 16 zbiorników.