Gęsty ruchu na drodze S8 w Warszawie to norma. I jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, co chwilę jakiś kierowca zmienia pas. Zmienić chciał też kierowca Seata, ale nie wpuścił go jadący BMW. Za późno zauważył chęć wykonania tego manewru, a może zwyczajnie nie chciał, żeby Seat przed niego wjeżdżał – to nie ma znaczenia.
Kierowca hiszpańskiego kombi wjechał za BMW, ale chyba bardzo go to ubodło. Zaledwie kilka metrów dalej podjął próbę wyprzedzenia niemieckiego sedana i wciśnięcia się przed niego. Nie przejął się tym, że jest za mało miejsca na taki manewr i doprowadził do stłuczki. Ale przynajmniej dopiął swego i znalazł się przed BMW.