Dwóch właścicieli motocykli postanowiło dość radykalnie zmodyfikować jednoślad. Zamiast zwykłej końcówki wdechu pojawiła się ogromna tuba, wykonana z cienkiego arkusza blachy.
W połączeniu z wysokimi obrotami silnika w Kawasaki ZX6-R powstała ogłuszająca broń akustyczna, niczym starożytne trąby jerychońskie. W pewnym momencie tego „występu” konferansjer próbuje to przerwać, ale panowie nie dają za wygraną.