Kamera samochodowa zarejestrowała zaskakującą sytuację na jednej z wrocławskich ulic. Między samochodami stojącymi na dwóch pasach, zaczął się rozpychać kierowca Mercedesa, taranując kilka aut w rozpaczliwej próbie ucieczki. Co spowodowało taką reakcję? Tuż za nim jechał radiowóz na sygnale.
Problem w tym, że policjanci jechali na interwencję i nie mieli pojęcia o tym, że w Mercedesie znajduje się ktoś wart zainteresowania. Auto zatrzymało się po chwili i wyskoczyło z niego dwóch mężczyzn, którzy zaczęli uciekać pieszo. Kierowca porzucił samochód kilka ulic dalej. Policja niedługo po zdarzeniu rozpoczęła poszukiwania całej trójki.