Już wkrótce na polskich drogach pojawi się 100 nowych fotoradarów. W ostatnich dniach Główny Inspektorat Transportu Drogowego przeprowadził testy dwóch modeli fotoradarów. Fotoradary wykonały kilkaset zdjęć, które teraz będą sprawdzane i porównywane przez ekspertów z CANARD. Celem jest sprawdzenie, który z dwóch konkurujących ze sobą fotoradarów lepiej radzi sobie z dokładnością pomiaru prędkości i na których zdjęciach lepiej widoczny jest kierowca.
GITD testom poddał dwa urządzenia – MultaRadar CD oraz MESTA Fusion RN. Ten pierwszy, jest już bardzo dobrze znany kierowcom (w wykazie świadectw legalizacji fotoradarów systemu CANARD występuje 227 takich urządzeń), ale drugi… Takiego fotoradaru na polskich drogach jeszcze nie było!
MESTA Fusion RN – fotoradar, który złapie nie tylko za prędkość
MESTA Fusion RN może jednocześnie śledzić ruch do 32 pojazdów na ośmiu pasach ruchu. Co więcej, można w nim ustawić odmienne limity prędkości dla poszczególnych pasów lub typów pojazdów. Ale to nie wszystko, urządzenie jest w stanie rozpoznać przypadki niezachowywania wymaganego przepisami odstępu od poprzedzającego pojazdu, przekraczanie linii, których nie wolno przejeżdżać, a także wyprzedzanie pojazdów z niewłaściwej strony. Fotoradar potrafi także wykryć przejazd przez skrzyżowanie przy czerwonym świetle, skręt w lewo z pasa do jazdy na wprost lub w prawo, a także niezgodne z przepisami zawracanie.
MESTA Fusion RN wyposażony jest w aparat fotograficzny o matrycy charakteryzującej się rozdzielczością 5 lub 11 Mpx. Fotoradar ma cztery metry wysokości, by utrudnić jego zniszczenie przez wandali.
W ramach realizowanego projektu „Zwiększenie skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym” kupionych zostanie w sumie 358 fotoradarów, z których 100 zostanie postawionych w nowych lokalizacjach.