Site icon Motocaina

Tak się kończy niezachowywanie prawidłowego odstępu

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"20734";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Kierujący samochodem zastępczym z salonu Audi chciał na najbliższym skrzyżowaniu skręcić w prawo i starał się zająć właściwy pas. Gęsty ruch mu to utrudniał, więc zahamował, żeby móc poczekać na właściwy moment na zjechanie na pas do skrętu w prawo.

Włączony kierunkowskaz, a później także światła stopu nie były dostatecznie wyraźnym sygnałem dla kierowcy Saaba, że powinien zachować szczególną ostrożność. Nie zachował, podjechał tuż pod zderzak Audi i kiedy to się zatrzymało, nie miał już czasu na reakcję.

Exit mobile version