Nikomu nie życzymy, aby z lasu wybiegł mu pod koła samochodu dzik, sarna, czy inne leśne i dzikie zwierzę. Im większa masa zwierza, tym gorzej dla samochodu i dla nas samych. Oczywiście zderzenie to najgorsze co może nas spotkać, ale może lepiej wyhamować – jak się da – widząc zbliżające się do jezdni zwierzęta?
Do niecodziennej sytuacji doszło na węgierskiej drodze, tuż przed granicą z Chorwacją. Kierowcy jadący samochodami mieli w pewnym sensie szczęście, bo owszem, z lewej strony był las, ale stado, a właściwie tabuny jeleni, wybiegły z odsłoniętego pola. Dzięki temu dało się je dostrzec w porę, wyhamować pojazdy i zaczekać, aby wszystkie zwierzęta mogły bezpiecznie przedostać się na drugą stronę drogi.
Zaskakująca jest liczba osobników, bo wydaje się, że były ich tam setki. Zobaczcie sami!