Supra GR 450 na warsztatcie u znanego tunera otrzymała sporą dawkę mocy – 110 KM i 150 Nm momentu obrotowego – to brzmi naprawdę obiecująco! Jak wiadomo seryjnie produkowana Toyota Supra pod maską ma 340 KM, które aż rwą się do szybkiej jazdy, a do tego 500 NM. Z pewnością już skalkulowaliście, jaką teraz ma moc ta stuningowana Supra – tak, 450 KM i 650 NM. Do tego wszystko trafia na tylną oś! Tylko driftować!
Jak tunerzy z Niemiec osiągnęli takie parametry? Lwią częścią sukcesu jest solidne przeprogramowanie mapy silnika ECU, a także nowy układ wydechowy ze stali nierdzewnej lub włókna węglowego. Carbonersi już zacierają ręce z wrażenia! Tuner dodatkowo obniżył zawieszenie i dodał 20-calowe felgi aluminiowe. Czerwone smaczki tu i ówdzie dodają pazura i charakteru. Przyszłym właścielom tej szalonej Supry tuner może jeszcze zaproponować, oczywiście za sporą dopłatą, nowy katalizator oraz opcję usunięcia filtra GPF.
Ile kosztuje takie cacko? Niestety nie udało nam się zdobyć informacji o cenie, wciąż jest nieujawniona, ale seryjna Supra kosztuje ponad 300 tysięcy złotych z trzylitrowym silnikiem pod maską. Także Manhart Supra z pewnością tania nie będzie, ale dla prawdziwych sympatyków japońskiej marki podobno cena nie gra roli, bo najważniejsze są wrażenia, których tu z pewnością nie zabraknie. To ewidentna obietnica dobrej zabawy!