Samochodowa kamera zarejestrowała dwa samochody jadące obok siebie po sąsiadujących pasach. W pewnym momencie linie na drodze skręcają trochę w prawo, żeby zrobić miejsce dla trzeciego pasa do skrętu w lewo.
Renault na prawym pasie nie podążyło jednak za liniami, tylko uderzyło w Mazdę poruszającą się lewym. Sprawczyni wypadku podobno stwierdziła, że nie ma w tym jej winy, ponieważ włączyła kierunkowskaz sygnalizując zmianę pasa, więc wszyscy powinni ustąpić jej pierwszeństwa. Jeśli było tak naprawdę, to brak nam słów.