Na drodze S51 utworzył się wielki korek – efekt między innymi zbliżania się do zwężenia. Zgodnie ze znakami do zwężenia tego pozostało jeszcze 800 m, a więc całkiem sporo. Wystarczyło jednak, aby ujawnił się szeryf drogowy, który zablokował lewy pas.
Interweniować postanowił jeden z kierowców, który podszedł do kierującego białym Sprinterem i uprzejmie poprosił, aby ten nie blokował drogi, tylko dojechał do samego zwężenia. Zaskakujące jest to, że ta prośba natychmiast podziałała. Czyżby kierowca busa wiedział, że źle robi? A może słyszał tylko, że utrudnianie innym przejazdu to obowiązek zawodowego kierowcy, tylko nie znał żadnych argumentów uzasadniających tą tezę?