Wideo które możecie zobaczyć poniżej nie ma żadnego opisu, wyjaśniającego, jak doszło do tej tragedii. Kamera która je zarejestrowała, nie nagrała też całej sytuacji, więc pozostają nam domysły.
Motocyklista potrącił policjanta i uciekł! Policjant sam się podłożył?
Możliwe że ktoś wymusił na motocykliście pierwszeństwo. Może przesadził z prędkością i nie opanował maszyny? Na wideo widać jedynie, jak uderza w latarnię. Siła była na tyle duża, że motocyklista nie przeżył.