Wcześniej De Silvestro startowała w takich seriach jak IndyCar, Championship, Formula E czy V8 Supercars, a w zeszłym roku Bathurst 1000 tuż obok Renee Gracie. W tym sezonie wystartuje już w całej serii, dzięki kontraktowi na trzy lata. Nie zdradziła jeszcze, jaka to będzie firma, ale przypuszczalnie Nissan.
Młoda zawodniczka jest bardzo ambitna. W jednym z ostatnich wywiadów powiedziała, że kiedy jeździ, chce wygrywać. Właśnie po to przyjechała do Australii. Dodała też, że patrząc na jej osiągnięcia z lat ubiegłych, wszystko jest możliwe.
Australijska seria Supercars Championship nie należy do najłatwiejszych, ale zawodniczka świadoma trudności stawia sobie za cel częste wizyty na podium, a nawet myśli o mistrzostwie.
W przyszłym sezonie tej serii zmieniają się zasady. Nie będzie tam pojazdów z wielkimi silnikami V8. Jedynymi dopuszczonymi modelami będą dwudrzwiowe coupe z cztero- lub sześciocylindrowymi silnikami z turbodoładowaniem.