Jak pisał Fiodor Dostojewski: „kobieta rozumna, a kobieta zazdrosna to dwie różne rzeczy i w tym cała bieda”. Większość z pań (tych mądrzejszych w domyśle autora), które dowiadują się o zdradzie, po prostu odchodzi. Nie ma już do czego wracać, a mężczyzna nie zasługuje na ich uczucie. Istnieje jednak pewien odstek kobiet, które sprawę załatwiają w zupełnie inny sposób. Swoją wściekłość wyładowują nie tylko na partnerach, ale też na przedmiotach materialnych, do których są oni przywiązani. Efekty jednego z takich zachowań możemy „podziwiać” tutaj:
Potłuczone wszystkie szyby…. |
fot. carsodd.com
|
…zniszczony zderzak, grill, lusterka… |
fot. carsodd.com
|
…i na koniec „od serca” spalona guma – zero litości! |
fot. carsodd.com
|
Nie wiemy dokładnie, czym właściciel BMW serii 3 zasłużył sobie na takie potraktowanie jego właśności, ale z pewnością musiał nieźle „nabroić”, skoro jego kobieta posunęła się do tak drastycznego kroku. My takich czynów nie popieramy, a zniszczenie auta należącego nawet do najbardziej nie lubianego mężczyzny żadnej z nas nie przyniosłoby ulgi. Bo w końcu, co ta piękna maszyna winna?
Scenę wściekłości żony na nowo poślubionego męża trafnie ujął również reżyser polskiego filmu „Wesele”, gdzie główna bohaterka z premedytacją rozbija nowy ślubny prezent – Audi TT.
Cóż, wychodzi na to, że zazdrość kobiet to najmniej opłacalna dla mężczyzn forma „wyrażania uczuć”… Jeżeli ktoś jeszcze w to nie wierzy, polecamy obejrzeć krótki film z festiwalu ArtBoom 2009, zatytułowany: „Zemsta zdradzonej kobiety”: