Site icon Motocaina

Samochód vs. gorący piasek. Jak zadbać o komfort podróży na takiej nawierzchni?

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"19945";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Niektóre polne i leśne trasy w czasie suszy zamieniają się w pyliste i grząskie drogi, a ich pokonanie wymaga dobrego przygotowania zarówno kierującego, jak i jego samochodu. Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać przed wyruszeniem w piaszczystą trasę, jest obniżenie ciśnienia w oponach o około 1,5 bara niż rekomendowane. W ten sposób zwiększa się powierzchnię styku opon z nawierzchnią, co zapobiega zapadaniu się kół na sypkiej powierzchni.

Elektroniczny system stabilizacji toru jazdy (ESP) nie sprzyja jeździe po piaszczystej nawierzchni. Ten system, montowany obowiązkowo we wszystkich samochodach wyprodukowanych po 2010 roku, może powodować blokowanie się kół na piasku. Przed wyjechaniem w trasę najlepiej dezaktywować ESP, dzięki czemu będziemy mieli większą kontrolę nad przyczepnością pojazdu. 

Jeśli musimy pokonać samochodem wzniesienie pokryte piaskiem, najlepiej wjechać na nią z niewielką, stałą prędkością ok. 20-30 km/godz. Przy wyższej prędkości istnieje zagrożenie, że koła zaczną buksować, zakopując się w piasku. Jako że do pokonania górki potrzebujemy całej mocy silnika, musimy na nią wjechać na pierwszym lub drugim biegu i nie zmieniać biegu podczas podróży.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że podczas jazdy po grząskim terenie nie należy zatrzymywać pojazdu. W przypadku zahamowania na piasku samochód może zacząć zapadać się pod własnym ciężarem, co utrudni lub wręcz uniemożliwi ponowne ruszenie. Dlatego gdy na naszej trasie pojawi się odcinek piaszczystej drogi, powinniśmy przejechać go na raz.

Exit mobile version