Idea może i słuszna, ale czy konieczny jest ten różowy kolorek? I jak tu walczyć ze stereotypem kobiet, które tylko o kolorkach aut coś wiedzą?! |
![]() |
fot. Reuters
|
Odcinamy się od stereotypu, że kobieta i motoryzacja, to tylko kolor lakieru i najchętniej różowe wnętrze. A teraz pojawia się taka informacja, która obiegła świat za pośrednictwem agencji prasowej Reuters.
„Różowe buty, spódniczki, a teraz także taksówki. Specjalne samochody w ulubionym (sic! – przyp. red.) przez kobiety kolorze pojawiły się w Meksyku. Mężczyznom wstęp wzbroniony. Na ulicach meksykańskiego miasta Puebla od października można zobaczyć 35 nowych różowych taksówek. Są prowadzone przez kobiety i przeznaczone wyłącznie dla kobiet. Takie rozwiązanie ma poprawić bezpieczeństwo kobiet, zwłaszcza w nocy, a także zwiększyć poczucie komfortu u pań, które nie zawsze chcą podróżować z mężczyznami.
My wolimy takie auta i taką estetykę – jest kobieco i z charakterem! |
fot. Frendl
|
Pasażerki doceniają przeznaczone dla nich samochody i pozwalają z usług różowego taxi korzystać także swoim dzieciom. Jeżeli program się uda, zostanie wprowadzony także w innych miastach Meksyku. Podobne taksówki tylko dla pań działają już między innymi w Londynie, Moskwie, Dubaju i Nowym Jorku.”
Film z różowym taxi obejrzysz klikając tu.
Otóż pomysł jest dobry, tylko czy naprawdę te auta muszą być różowe? A może czerwone, albo elegancko czarne z wymalowanymi artystycznie ornamentami roślinnymi na lakierze, żeby się wyróżniały…
Na równie stereotypowy pomysł wpadła pewna Pani z Londynu… Pozostawiamy bez kometarza.
Źródło: Reuters, TVN24