Poniższe nagranie robi niesamowite wrażenie! Wydawać by się mogło, że rower nie ma żadnych, nawet najmniejszych szans w starciu z hiperszybkim, sportowym wozem. Jednak nie tym razem! Ciężko w to uwierzyć, ale ten rower rozpędził się do prędkości 333 km/h na dystansie 250 metrów.
Konstruktorzy opracowali rower napędzany nadtlenkiem wodoru. Dodatkowo jest on zbudowany w taki sposób, aby w odpowiednim ułożeniu ciała na rowerze móc osiągać niecodzienne prędkości.
Ferrari 430 o mocy 650 KM w starciu z tym jednośladem zostało daleko, bardzo daleko w tyle. Odpowiedzialna za ten wyczyn jest ekipa Exotic Thermo Engineering, a szaleniec, który odważył się dosiąść odrzutowego roweru i osiągnąć zawrotną prędkość nazywa się François Gissy. Zobaczcie film z próby bicia rekordu na torze Paul Ricard!