Natomiast rowerzyści powinni pamiętać, że zawsze lepiej wybierać mniej uczęszczane drogi i dla własnego bezpieczeństwa wychodzić z założenia, że są dla kierowcy niewidoczni. Obie strony muszą powstrzymać się przed niebezpieczną agresją.
Często agresja wobec rowerzystów związana jest z poczuciem niesprawiedliwości kierowców. Gdy oni stoją w korku, rowerzyści, łamiąc przepisy, bezkarnie manewrują między samochodami. Z drugiej strony rowerzyści czują się przez kierowców ignorowani.
fot. Renault |
Rowerzyści powinni wybierać ulice o mniejszym ruchu samochodowym, zawsze sygnalizować skręty w prawo lub lewo, nie zapominać o kasku i oświetleniu roweru, gdy podróżują po zmroku.
Idealna byłaby sytuacja, gdyby ruch rowerowy został całkowicie odseparowany od dróg dostępnych dla samochodów. W Polsce jest coraz więcej ścieżek rowerowych, ale nadal większość rowerzystów jest zmuszona poruszać się po jezdni wraz z autami. Z całą pewnością jest to dla wielu z nich bardzo stresująca podróż. Spokój, wyrozumiałość i przestrzeganie przepisów przez wszystkich użytkowników dróg to najlepsza recepta. Niezwykle istotna podczas jazdy rowerem jest koncentracja i orientacja w ruchu ulicznym. Do tego niezbędna obserwacja otoczenia i wrażenia słuchowe. Jeśli rowerzysta rozmawia przez telefon lub słucha muzyki, może z opóźnieniem zauważyć niebezpieczeństwo.
Źródło: Szkoła Jazdy Renault