O założeniach imprezy, jaką miał być Ogólnopolski Dzień Motocyklistki przeczytasz tutaj. O przyczynach odwołania wydarzenia i decyzji o kameralnym spotkaniu oraz paradzie przez centrum Warszawy dowiesz się tu. |
Od środy 11 maja, kiedy stało się jasne, że nie może się odbyć długo planowane spotkanie kobiet z okazji Międzynarodowego Dnia Motocyklistki (6 maja), które w polskim wydaniu miało mieć miejsce 14 maja (ze względu na I rundę WMMP w Poznaniu), zespół organizacyjny Ogólnopolskiego Dnia Motocyklistki żył nadzieją, że, mimo wszystko, motocyklistki przybędą na nieco mniejsze wydarzenie.
Uśmiechy motocyklistek – było warto! |
fot. Arek Wiącek
|
Od godziny 16 przed autodromem Bemowo zaczęły gromadzić się motocyklistki oraz panie na skuterach – kobiety w różnym wieku, o różnych umiejętnościach jazdy, stażu za kierownicą jednośladu – wszystkie wesołe i chętne do spontaniczych działań. Aby odróżnić żeńską grupę od licznie zgromadzonych mężczyzn, którzy z założenia nie mieli brać udziału w paradzie, panie zawiesiły na swoich maszynach białe baloniki.
Po krótkich rozmowach zapoznawczych kobiety zajeły miejsce za sterami swoich jednośladów i uformowały szyk paradny. O godzinie 17 gremialnie ruszyłyśmy na podbój centrum Warszawy, eskortowane m.in. przez policjantów na motocyklach. Według pobieżnej oceny w paradzie wzięło udział około 70 motocyklistek. Pojawiły się koleżanki spoza okolic stolicy, np. z Białegostoku (od redakcji: dziewczyny, prosimy o kontakt na redakcja@motocaina.pl).
Trasa wiodła m.in. przez Al. Jana Pawła II, Al. Solidarności, plac Bankowy, ul. Marszałkowską i Al. Jerozolimskie, pl. Trzech Krzyży, Al. Ujazdowskie, pl. Na Rozdrożu, Al. Szucha, pl. Konstytucji. Naszej paradzie towarzyszyło zaciekawienie przechodniów i uczestników ruchu drogowego (kierowców aut, rowerów, jednośladów), którzy przystawali, wesoło machali i z pewnym niedowierzaniem wypatrywali kobiecych kształtów.
Z powrotem przed lotnisko Bemowo dotarło około 34 motocyklistek, które gremialnie ruszyły do knajpki na pogaduszki o wspólnych pasjach.
Zdjęcie wykonane po paradzie, a przed wyruszeniem do knajpki. |
fot. Arek Wiącek
|
Wszystkim entuzjastkom i entuzjastom tego wydarzenia serdecznie dziękujemy za przybycie, ogólną radość oraz wsparcie i obiecujemy, to nie było nasze ostatnie słowo!
Paradę rozpoczynał Volkswagen Amarok oklejony napisami „kobiecy portal motoryzacyjny”- świetny pick-up niemieckiej marki, z którego udało się zrobić mnóstwo zdjęć oddających atmosferę Dnia Motocyklistki. Zapraszamy do obejrzenia pierwszej części galerii fotografii, autorstwa Arkadiusza Wiącka, jeszcze przed wyruszeniem na paradę (kolejne fotki jeszcze dziś!).