![]() |
fot. www.ramona.rallying.com
|
– Miło przejść z trybu zimowego na rajdowy i powitanie w Meksyku też było miłe. Pracownicy Mitsubishi w Leon cudownie nas przyjęli. Setki ludzi będą nas tu dopingować – czujemy się bardzo wyróżnione! A trasy rajdu są mocno wymagające i zauważyłyśmy, że trzeba być bardzo dokładnym w robieniu opisu odcinków – mówiła Ramona przed rajdem.
Miriam Walfridsson i Ramona Karlsson |
fot.www.ramona.rallying.com |
– A przygody to miałyśmy jeszcze przed startem rajdu, jak się okazało, że nie dojechały na czas nasze opony. Na szczęście udało się je pożyczyć od włoskiego Ralliartu – dodaje szwedzka zawodniczka.
Rajd Meksyku to pierwszy rajd szutrowy w tym sezonie, liczący 430,37 kilometrów oesowych oraz 25 odcinków specjalnych. Jednym z najtrudniejszych OS będzie z pewnością, prawie 55 kilometrowy (!) odcinek Guanajuatito. Organizatorzy wyznaczyli trasę zarówno przez strome górskie szczyty, jak i rozległe doliny. Nawierzchnia jest sucha i piaszczysta, jednak kierowcy będą musieli uważać na fragmenty skał i ukryte na poboczach kamienie.