Ramona Karlsson przed startem. |
![]() |
fot. sport.dytko.pl
|
Oczywiście żałujemy, że nie można było zobaczyć Polek na mazurskich szutrach, jednak kibicujemy każdej kobiecie, która tak świetnie radzi sobie z samochodem i sportem motorowym. Szwedzkiej, damskiej załodze po wypadku nic się nie stało, ale był to koniec rajdu dla sympatycznych blondynek…
Załoga nie boi się jeździć ofensywnie. |
fot. sport.dytko.pl, Maciej Niechwiadowicz
|
Zapowiedź startu Ramony i Miriam można przeczytać tutaj. |
Blondynki ze Skandynawii pokazały klasę, na niektórych odcinkach przeganiając polskich liderów. Warto przyjrzeć się z jaką odwagą i świetną techniką Ramona pokonuje poszczególne oesy.
Zawodniczki na mecie. |
fot. sport.dytko.pl, Maciej Niechwiadowicz
|
Pod koniec sobotniego etapu rajdu Ramona miała problemy techniczne – w Lancerze wypadły biegi 4 i 5, co na tak szybkim rajdzie, nie było bez znaczenia. Spóźnienia na PKC kosztowało ją dodatkowe 3:30 minuty kary. Po usunięciu awarii w niedzielę rano, zawodniczki przejechały odcinek 8, a na 9 OS – znowu pech, bo wylądowały poza drogą uszkadzając samochód.
Ten start oraz kolejny – niemiecki Rajd Lausitz, to jeden z etapów przygotowań Ramony i Miriam do startów w przyszłorocznym cyklu PWRC na rajdowych mistrzostwach świata. W tych dwóch startach towarzyszy im polska stajnia rajdowa Dytko Sport.