![]() |
fot. Autopia |
Opis Autopii – tureckiego salonu samochodowego, budzi pewne wątpliwości. Bo czy wszystkie te cuda są możliwe? Czy to nie pobożne życzenie tureckich przedsiębiorców i sprzedawców samochodów, o które niczym Alladyn proszą Dżina z lampy? Mnogość szczegółów i planów sprawia, że nasze sceptycyzm trzeba odłożyć na bok, a jedyne co pozostaje to zachwyt. Ten salon robi wrażenie!
Nazwanie go salonem wielomarkowym to nie przesada, a nawet pewne obniżenie jego wartości. Budowana w Istambule Autopia ma skupiać 200 salonów samochodowych i aż 400 marek. Szczerze mówiąc nie wiedziałyśmy nawet, że tyle istnieje! To nie koniec liczb. W budynku przypominającym ogromny stadion w kształtcie toru samochodowego znajdzie się również 48 serwisów samochodowych, 42 firmy ubezpieczeniowe i 24 banki…
O takie szczegóły nie trzeba się martwić – salon ma być udostępniony klientom zmotoryzowanym, co równoznaczne jest z tym, że będzie się można po nim poruszać naszym własnym samochodem. Oferowane w wielkim salonie samochody będzie można przetestować na jego dachu, a jego kształt, zupełnie jak profesjonalnego toru, nie jest przypadkowy.
Podobno od przybytku głowa nie boli czy jednak to trochę nie za dużo? Może powstać efekt: osiołkowi w żłoby dano…
Na razie obejrzyjcie film prezentujący plany i wizualizacje Autopii. Trzeba przyznać, że robi wrażenie.