Tylko obecność policjanta pozwala pieszym w Polsce bezpiecznie pokonać przejście? Taki zatrważający wniosek płynie z tego nagrania. Jeden z kierowców zatrzymał się przed pasami, aby umożliwić przejście na drugą stronę pieszym, czekającym przed przejściem z niedziałającą sygnalizacją. Co robią kierujący na prawym pasie? Ignorują to! Czy oni nie widzą i nie wiedzą, że skoro przed przejściem zatrzymało się auto, to zaraz pojawią się piesi, których mogą potrącić, a w konsekwencji nawet zabić?
To chyba typowa sytuacja w tym miejscu, ponieważ do bezpiecznego przeprowadzania pieszych oddelegowany został… policjant! Widząc co się dzieje wchodzi on na przejście i daje sygnał do zatrzymania. Kobieta jadąca kolejnym autem panicznie hamuje z piskiem opon (dobrze słychać to na nagraniu). Cud, że nie jechał za nią jeszcze jeden, równie uważny, kierowca, bo doszłoby do kolizji.
Ciekawe ilu pieszych potrącili by tego typu kierowcy w tym miejscu, gdyby nie policjant.