Żarty na bok. Zgodnie z opisem nagrania w wyniku awarii prądu tramwaje zostały unieruchomione. Dwa z nich zablokowały jeden z przejazdów na rondzie.
Kierujący „terenową” Mazdą prawdopodobnie utknął przez te problemy i postanowił wykorzystać podwyższone zawieszenie swojego samochodu. Jak oceniacie jego zachowanie? Stalibyście w korku, bez gwarancji kiedy tramwaje odblokują przejazd, czy skorzystali z takiego „objazdu”?