Dyżurny łódzkiej drogówki otrzymał zgłoszenie o samochodzie, który wjechał w budynek i uszkodził sporą część elewacji. Na miejsce zdarzenia wysłano patrol policji, który zastał czerwone Renault Kadjar, uszkodzony budynek, a obok stojącego mężczyznę.
Przebił się autem przez ścianę domu i wjechał do kuchni!
61-letni kierowca od razu zaczął się tłumaczyć. Przyjechał do sklepu i zaparkował auto przodem do sklepów, po czym poszedł na zakupy. Gdy mężczyzna po chwili wrócił do auta, okazało się, że tuż obok zaparkował inny samochód w sposób uniemożliwiający mu otwarcie drzwi od strony kierowcy. Nie mogąc dostać się za kierownicę 61-latek wpadł na pomysł, że wejdzie do samochodu od strony pasażera. Siedząc na miejscu pasażera uruchomił swoje auto. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna próbował wyjechać z miejsca parkingowego sterując pojazdem za pomocą kijków do nordic walking, które akurat miał w samochodzie!
Pijany kierowca wjechał w budynek i przebił ścianę!
W efekcie jego samochód ruszył z do przodu i wjechał w witrynę sklepu. W chwili zdarzenia w pomieszczeniu przebywał pracownik. Na całe szczęście nie siedział on przy biurku ustawionym pod ścianą zniszczoną przez samochód i nic mu się nie stało. Sprawca tego niecodziennego zdarzenia został ukarany mandatem.