Site icon Motocaina

Poważna wpadka Mercedesa – nowa klasa S ma niebezpieczną wadę fabryczną!

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"35631";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Mercedes wzywa właścicieli nowych klas S do serwisów i jeśli należycie do jednych ze szczęśliwców, którzy kupili sobie tą niemiecką limuzynę, to lepiej nie zwlekajcie z wizytą w serwisie, ponieważ sprawa jest poważna. Chodzi o drążki kierownicze, które mogą zostać wyrwane lub wyłamane, co grozi poważnym wypadkiem.

Nowy Mercedes klasy S już w sprzedaży. Wiemy, ile kosztuje ta luksusowa limuzyna!

Jak to możliwe w klasie S, która od wielu generacji jest synonimem luksusu i wyznacza trendy w technologicznym rozwoju motoryzacji? Okazuje się, że od lipca do grudnia 2020 roku fabryka montowała… drążki przeznaczone do innego samochodu! Podobno zawinił dostawca i element, który trafił do magazynów Mercedesa, jest za krótki.

Mercedes EQS i panel ekranów na ponad 1,41 metra! Zobaczcie, jak wygląda wnętrze elektryka

Problem dotyczy 1400 egzemplarzy klasy S w tym 100 samochodów w Polsce. Nasz lokalny oddział Mercedesa poinformuje o tym wszystkich swoich klientów i zaprosi ich do serwisu. Cała naprawa samochodu ma trwać kilka godzin.

Exit mobile version