Mogło się wydawać, że całe zamieszanie związane z aferą dopingową u Marii Szarapowej na zawsze przekreśli ją w oczach sponsorów. Okazuje się, że kryzys poszedł już w niepamięć.
Znana tenisistka została przyłapana na dopingu. Przyznała się do zażywania przez 10 lat leku o nazwie Meldonium. Przez cały czas był on legalny, ale w styczniu tego roku wpisano go na listę substancji zakazanych.
Ambasadorka Porsche tłumaczyła kilka miesięcy temu, że brała ten lek z powodu deficytu magnezu w organizmie, ale eksperci twierdzili, że lek może w znacznym stopniu poprawiać jej wydolność.
Międzynarodowa Federacja Tenisą (ITF) zawiesiła początkowo Szarapową do stycznia 2018 roku, ale Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie skrócił czas dyskwalifikacji do kwietnia przyszłego roku.
Stąd decyzja niemieckiego producenta o powrocie do współpracy ze znaną tenisistką. Rosyjska tenisistka pojawiła się na targach w Los Angeles obok nowej Panamery Executive i wyścigowego modelu 911, pozując do zdjęć fotoreporterom.