Za kierownicą pechowego Porsche siedział amerykański kierowca John Shoffner. Jak wynika z nagrania, złapał on pobocze podczas wyjścia z zakrętu, co spowodowało, że auto przekoziołkowało w powietrzu. Dziesięć razy!
Wypadek wyglądał bardzo groźnie, ale kierowca powiedział potem, że nie czuł w trakcie żadnego bólu. Jak się później okazało, nie odniósł przy tym właściwie żadnych obrażeń.