Site icon Motocaina

Polonez wjechał w Hyundaia. Za kierownicą 100-letni kierowca!

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"29359";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

We wtorek 8 września oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o kolizji, do jakiej doszło na jednym ze skrzyżowań. Niby nic nadzwyczajnego, do obsłużenia zdarzenia został skierowany patrol, którego ustalenia okazały się zaskakujące.

Kolizja z jeleniem w samym centrum miasta

Policjanci zastali na miejscu zielonego Poloneza Trucka z uszkodzonym przodem oraz białego Hyundaia i30 z pogniecionymi drzwiami z lewej strony. Przebieg zdarzenia był łatwy do odtworzenia – kierujący Polonezem zignorował znak STOP i wjechał w bok prawidłowo poruszającego się Hyundaia.

Wyłączona sygnalizacja i kolizja gotowa. Z miejsca zdarzenia zbiegł… poszkodowany kierowca

Funkcjonariuszy zaskoczyło co innego – otóż sprawca zdarzenia ma równe 100 lat! Podróżował wraz z 95-letnią pasażerką. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu mu prawa jazdy (które posiadał od 68 lat) i skierowanie wniosku o ukaranie go do sądu. Oficjalnie zastosowano taką sankcję za „rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym”. Wszyscy dobrze wiemy, że doprowadzenie do drobnej kolizji nijak się do tego nie kwalifikuje. Zadecydować musiała obawa, czy 100-latek nadal potrafi bezpiecznie prowadzić samochód. Policjanci najpewniej chcieli, żeby sąd skierował go na badania lekarskie i ustalił, czy może nadal być on kierowcą.

Exit mobile version