Bazą rajdu jest nadmorskie miasto Olbia, a trasy zlokalizowane zostały na północno-wschodnim szmaragdowym wybrzeżu wyspy. Gorąca Sardynia i jej kręte, wąskie i kamieniste szutrowe odcinki specjalne będą stanowiły wyjątkowo trudne wyzwanie dla załóg i samochodów. Zawodnicy w ciągu trzech dni mają do przejechania 1 263,20 km, w tym 17 odcinków specjalnych o łącznej długości 347,12 km. Do walki stanęła cała czołówka z mistrzostw świata, a także zawodnicy walczący w Junior WRC.
Kościuszko na mecie wygranego Rajdu Sardynii |
Fot. KRT |
Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak, liderzy klasyfikacji Mistrzostw Świata JWRC, zakończyli zapoznanie z trasą Rally d’Italia Sardegna, szóstej eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata. Konkurencja wśród Juniorów podczas tego rajdu będzie naprawdę ciężka, ale polska załoga się nie poddaje.
– Tegoroczne odcinki Rajdu Sardynii pokrywają się w dużej części z zeszłorocznymi, możemy więc używać tych samych notatek, a to bardzo pomaga. Przyczepność na zapoznaniu była znacznie lepsza, niż w ubiegłym roku, kiedy przed rajdem padało cały czas. Odcinki są twarde, dużo krótkich niewidocznych zakrętów. Na poboczu leży wiele dużych głazów, co wymaga bardzo precyzyjnej jazdy. Bardzo ciekawy jest pierwszy odcinek z drugiego dnia – biegnie po trakcie kolejowym, z którego zostały usunięte szyny. Będzie tam bardzo ślisko i będzie głęboka koleina. Na rajd zapowiadana jest słoneczna pogoda. Na zapoznaniu temperatura przekraczała 30 stopni, więc w rajdówce będzie dwa razy tyle. Mam nadzieję, że w tym roku na Sardynii będą również polscy kibice i będą tak samo widoczni, jak w ubiegłym roku. Ponieważ mamy ograniczoną liczbę opon, odcinek testowy przejedziemy tylko raz, aby sprawdzić ustawienia auta – powiedział Michał Kościuszko.
Warto dodać, że właśnie podczas ubiegłorocznego Rajdu Sardynii Michał z Maćkiem wygrali wśród Juniorów.
– W tym roku chciałbym powtórzyć ten sukces i przywieźć z Włoch kolejne 10 punktów – dodał Michał.