Pirelli jest wszędzie – czy to na kołach cywilnych samochodów i motocykli, czy też na padokach Formuły 1 i WSBK. Marka zadała sobie jednak pytanie, co robią jej najważniejsi pracownicy, kiedy akurat nie udoskonalają jakichś opon? Okazuje się, że cokolwiek dzieje się w ich wolnym czasie – grają w golfa, jadą po zakupy do supermarketu – „nigdy nie są daleko od opon”.
Pomijając aspekt reklamowy tego klipu, warto zauważyć, że jest on nakręcony ciekawie i z pomysłem. Zachęcamy, by po obejrzeniu go zejść do garażu i sprawdzić, w jakim stanie są wasze opony. Pamiętajmy, że nieważne, czy na motocyklu czy w samochodzie – to one zapewniają nam przyczepność, a ich prawidłowe działanie jest bardzo ważne dla naszego bezpieczeństwa na drodze.