Site icon Motocaina

Pijany w sztok kierowca przewrócił tira z balami na autostradzie!

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"36167";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Policjanci z wrocławskiej drogówki interweniowali na 141. kilometrze autostrady A4, gdzie doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Mężczyzna prowadzący ciągnik siodłowy z naczepą, przewożąc bale drewna, stracił w pewnym momencie panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne, a następnie cały zestaw wpadł z drogi.

Kierowca tira na ekspresówce, odbijał się od barierki do barierki. Wynik wydmuchał imponujący

Na jezdnię i pobocze, wysypało się drewno, ale na szczęście inni kierowcy jadący autostradą, zdążyli wyhamować i nie doszło do tragedii. Utrudnienia trwały jednak przez kilka godzin.

Kierowca tira jechał wężykiem po autostradzie. Nic dziwnego, skoro pił mocny alkohol w czasie jazdy!

Ranny został jedynie 50-letni kierowca ciągnika siodłowego. Zanim jednak trafił do szpitala, policjanci przebadali go alkomatem. Wynik to ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.  W związku z tym, kierowca stracił już prawo jazdy, a teraz czeka go rozprawa sądowa. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Exit mobile version