Katie za swój wyczyn, z pewnością niebawem stanie się gwiadzą internetu, wszak video z jej skokiem i lądowaniem jest dostępne w sieci.
Dziewczyna miała ogromne szczęście – udało jej się po pierwsze, trafić do samochodu, po drugie „spadała” z nieba z idealną prędkością, aby „zaparkować” w jadącym 64 km/h aucie.
Kobieta zrobiła to po raz pierwszy – na szczęscie udany, a wszystko odbyło się w bezpiecznych warunkach, na zamkniętym pasie lotniska.