Jak wyjaśnia ojciec pięcioletniego Jaxsona (który jest przy okazji mistrzem pionowego kadru), po raz pierwszy posadził syna w elektrycznym autku, gdy ten miał zaledwie roczek. Szybko okazało się, że malec ma prawdziwą smykałkę do samochodów i z łatwością opanował podstawy prowadzenia.
BabyArk to fotelik samochodowy z włókna węglowego, wzorowany na dzięciołach
W ciągu czterech kolejnych lat objeździł ponad 90 (!) aut i wsiada za kółko kiedy tylko jest w domu z rodzicami. Jego ojciec nazywa to obsesją (i pewnie ma trochę racji), ale przyznajemy, że Jaxson nieźle sobie radzi za kierownicą i wie jak wykorzystać moc swojej maszyny.