| Szczęśliwa Molly Taylor. |
 |
– Jestem bardzo szczęśliwa, bo piąte miejsce to więcej, niż się spodziewałam. Byliśmy mocno skoncentrowani na trasie, by nie popełnić żadnych błędów i udało się! Ten rajd pokazał nam, jak wiele już osiągnęliśmy, ale także – jak daleka jeszcze przed nami droga… Nie możemy teraz po prostu usiąść i się zrelaksować, musimy nadal przeć do przodu i polepszać to, co możemy – mówi Molly.
W tym celu najbliższy weekend Molly i jej pilot Seb Marshal spędzą na szutrowym Rajdzie Szkocji, rundzie Intercontinental Rally Challenge. Na liście startowej widnieją również rywale Molly z WRC Academy – Craig Breen i Alastair Fishe. Będzie to doskonała okazja do treningu dla załogi przed ostatnią rundą WRC w połowie listopada, bo Rajd Wielkiej Brytanii także jest rozgrywany na nawierzchni szutrowej.
 |
Szkocja oferuje jedne z najszybszych i najbardziej krętych dróg w kalendarzu IRC. Rajd ten ma piękną oprawę – rozpocznie się w piątek w Stirling Castle, a metę zorganizowano w Scone Palace, na przedmieściach Perth, gdzie koronowano królów Szkocji. Trzymajmy kciuki, by w tym szczególnym miejscu swój puchar odebrała także Molly Taylor!
 |
