Policjanci z Wydziału do Walki Przestępczością Gospodarczą z Kielc, natrafili jakiś czas temu na trop nielegalnego procederu, związanego z kupnem pojazdów i obrotem częściami używanymi. W sprawie zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn w wieku 23 oraz 32 lat. Jak humorystycznie stwierdzili funkcjonariusze w swoim komunikacie: „Choć mężczyźni mieszkają kilkadziesiąt kilometrów od siebie, łączy wspólna pasja do motoryzacji i pieniędzy”.
Niestety pasję postanowili realizować w sposób nielegalny. Kupowali oni samochody na zmarłego w 2022 roku znajomego (ciekawe czy też fana motoryzacji), a następnie rozbierali je na części i „dawali im drugie życie”. Pod tym określeniem policjanci z Kielc nie rozumieją jednak ponownego złożenia w całość, ale handel pozyskanymi w ten sposób częściami.
W sumie dwaj mieszkańcy gminy Bodzentyn i Łopuszno kupili na zmarłego kolegę 14 samochodów.
Gdzie był w tym ich zarobek? Pojazdy mogą rozbierać na części tylko i wyłącznie spełniające specjalistyczne wymogi stacje demontażu pojazdów. Dwaj mężczyźni omijali więc pośredników, nie obawiając się o wezwania do zapłaty OC a rozebrane pojazdy, bo ich prawowity właściciel leżał od dwóch lat na cmentarzu.
Policjant jechał tak jak każdy inny kierowca. Autor nagrania bezlitośnie go wypunktował
Policja nie podaje, ile w ten sposób mężczyznom udało się zaoszczędzić na wymaganych przez prawo opłatach. Pewne jest natomiast, że wpadli w bardzo poważne problemy. Będą im postawione zarzuty między innymi fałszowania dokumentów, naruszenia przepisów Ustawy o Ochronie Środowiska oraz skarbowych.