W czwartek, 19 lutego kierowcy zespołów BMW Sauber, Ferrari i Toyota zakończyli ośmiodniowe testy w Bahrajnie.
Felipe Massa, ponownie miał dzisiaj kłopoty z układem elektrycznym. Mimo problemów technicznych, silnego wiatru i ponownej wizyty, chyba już zaprzyjaźnionych psów, na torze Sakhir, kierowca Ferrari przejechał 113 okrążeń i uzyskał najlepszy czas dnia.
Timo Glock |
Foto: Toyota
|
Po siedmiu dniach testów niezawodna jak dotąd Toyota TF 109, zmusiła Timo Glocka do zjazdu do garażu a jego mechaników do pracy nad systemem hydraulicznym. Timo Glock przejechał dziś 65 okrążeń i jak powiedział jest zadowolony z całości prac i ilości danych jakie zostały zebrane w trakcie testów. Jak stwierdził Pascal Vasselon, Senior General Manager Chassis, zespół zaczyna mieć jasną wizję tego, co przyniosły zmiany dotyczące ustawień samochodu w nowym sezonie, a dane dotyczące jego niezawodności i zachowania się na torze umożliwią dobre przygotowanie do sezonu.
Praca Nicka Heidfelda koncentrowała się dzisiaj na zawieszeniu i aerodynamice BMW Sauber F1.09. Mimo drobnych problemów mechanicznych Nick przejechał 122 okrążenia i potwierdził, że samochód reaguje w odpowiedni sposób na dokonywane zmiany. Willy Rampf, BMW Sauber Technical Coordinator dodał, że praca w wyższych temperaturach niż panują obecnie gdziekolwiek w Europie umożliwiła odpowiednie przygotowania do pierwszego wyścigu w Australii.
Nieoficjalne czasy w Bahrajnie:
Felipe Massa 1.32.162
Nick Heidfeld – 1:32.225
Timo Glock – 1: 32.445s
W trakcie lutowych testów zespoły przejechały średnio ponad 3500 km. Najszybsze okrążenie na torze Sakhir odnotował Kimi Raikkonen, we wtorek 17 lutego – 1:32.102. Po zakończeniu testów dużo pracy będą mieć inżynierowie, którzy muszą przeanalizować zebrane dane, aby zrozumieć jakie usprawnienia i zmiany powinny zostać wprowadzone przed ostatnimi testami, które zaplanowano na pierwsze dni marca na torze Jerez de la Frontera i w Barcelonie. Będzie to ostatni sprawdzian przed rozpoczęciem sezonu 2009.