Wszyscy kierowcy we Francji, nie wyłączając z tego grona także motocyklistów od marca 2013 roku będą zobowiązani do zabierania ze sobą zestawu z alkomatem.
Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi we Francji, to 50 mg na 100ml -mniej, niż w Wielkiej Brytanii, gdzie granica opiera się na 80mg na 100ml.
Jak dotąd, wszyscy kierowcy we Francji byli zobowiązani do posiadania ze sobą trójkąta ostrzegawczego, a także kamizelki odblaskowej, używanych w razie sytuacji zagrożenia lub wypadków na drogach.
fot. materiały prasowe
|
Co ciekawsze, nowe zasady będą obowiązywać również zagranicznych gości, co warto wziąć pod uwagę podczas planowania swojego urlopu. Każdy, kto nie będzie przestrzegał tego obowiązku spotka się z karą grzywny o wysokości 11 euro. Oczywiście, tylko kiedy w momencie kontroli nie posiadanie alkomatu będzie jedynym przewinieniem, bo jazda po alkoholu będzie wiązać się niestety z gorszymi konsekwencjami.
Kierowcy twierdzą jednak, że akcja ta to idealny układ pomiędzy rządem z producentami alkomatów, których na francuskim rynku jest jedynie dwóch.
A Wy co myślicie o takich zasadach? Czy obecność takich norm w Polsce poprawiłaby bezpieczeństwo na drogach?