Ten egzemplarz Nissana GT-R ma niewiele wspólnego z wersją seryjną. Samochód został oklejony folią w kolorze różowego złota. Do tego wymieniono w nim spojler na nieco większy. Jednak największą ciekawostką jest układ wydechowy od firmy Armytrix.
Samochód trafił niedawno na hamownię, gdzie sprawdzano jego możliwości. Dzięki modyfikacjom wydech potrafi wyrzucić z siebie płomienie, których nie powstydziłby się żaden McLaren P1 czy Lamborghini Aventador.
Przy okazji panowie pracujący na hamowni postanowili sprawdzić, czy płomienie będą w stanie zapalić papierosa? Zobaczcie sami!