Do zdarzenia doszło w Warszawie na ulicy Grójeckiej. Na zdjęciu widać jak niewidoma kobieta czeka przed przejściem dla pieszych, chociaż ma zielone światło. Rusza dopiero, kiedy sygnał zmienia się na czerwony. Coś musiało ją zmylić i źle zinterpretowała otaczające ją dźwięki, przez co znalazła się w niebezpiecznej sytuacji.
Autor nagrania co prawda nie ruszył, ale zrobiły to samochody na sąsiednim pasie. Pierwszy przejechał jeszcze bezpiecznie, drugi również, ale trzeci już wymusił na kobiecie pierwszeństwo. Piesza miała co prawda czerwone, ale skoro znajdowała się na przejściu, kierowcy powinni umożliwić jej opuszczenie go.
Jak podaje TVN24, piesza zatrzymała się w porę, ponieważ zaczął on trąbić. Później musiał swoim samochodem zatamować ruch, aby kobieta mogła bezpiecznie zejść z przejścia. Sprawę skomentował przedstawiciel warszawskiego WORD-u, który poinformował, że drugi z samochodów, który nie zatrzymał się przed przejściem, prowadził egzaminator ośrodka. Za ruszenie na widok zielonego światła i zignorowanie pieszej (na której jednak nie wmusił pierwszeństwa) ma zostać wyrzucony z pracy.
Z kolei przedstawiciel policji podkreślił, że pierwszą zasadą, jaką należy się kierować na drodze, jest bezpieczeństwo innych uczestników. Dlatego nie można bezmyślnie wjeżdżać na skrzyżowanie, nawet mając zielone światło.