Site icon Motocaina

„Nieudana próba wymuszenia odszkodowania”. A może wcale nie?

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"21923";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Według kierowcy auta z kamerą drugi kierujący specjalnie zbyt mocno zahamował, żeby doprowadzić do kolizji. Autor wideo uniknął zderzenia zjeżdżając lewą stroną auta na pobocze. Jak sam później napisał w komentarzu, na szczęście nie uszkodził koła.

Przeanalizujmy jednak styl jazdy kierującego z kamerą. Auto przed nim zjeżdża na prawy pas, ponieważ na lewym inny samochód zwalnia i sygnalizuje skręt w lewo. Autor nagrania nie widzi tego (może z powodu mocno zużytych wycieraczek?), zmienia pas na lewy i dopiero po chwili zauważa swój błąd. Odbija więc w prawo, później znowu w lewo i dogania samochód przed nim. Pomimo tego, że auto z przodu również zjechało na lewy pas z powodu zwężenia i wyraźnie widać, że hamuje i to na kilka długich sekund przed ryzykiem kolizji. Wygląda więc na to, że niebezpieczna sytuacja wyniknęła z nieuważnej jazdy autora. Też tak to oceniacie?

Exit mobile version