Oprócz zdjęć nie pojawiło się więcej konkretnych informacji, poza takimi komentarzami na obrazkach jak „przyszłość Volvo” oraz „to nie jest Volvo Twojego taty”. I nic poza tym. Na zdjęciach możemy zobaczyć przednie lampy w kształcie „młota Thora”, kawałek grilla oraz duże wloty powietrza. Na drugim zdjęciu widać plastikową nakładkę na błotnik.
Volvo trzyma detale w sekrecie, ale można podejrzewać, że jest to nowe V40 lub XC40 w wersji koncepcyjne. Zagadka rozwiąże się 18 maja w Goteborgu, gdyż na ten dzień jest zaplanowana konferencja prasowa marki. Być może szwedzki producent zapowie całkiem nową strategię odnośnie modeli z serii 40.
Oba wspomniane wyżej samochody powstaną na płycie podłogowej CMA, która jest w stanie współpracować z układami hybrydowymi oraz elektrycznymi. Kwestia jednostek napędowych jest również tajemnicą, ale znając strategię szwedzkiego producenta możemy się spodziewać silników trzy- i czterocylindrowych. I na tym koniec.