W 2013 roku jej ojciec zmodyfikował stary skuter siostry – Hondę Scoopy 110 cc tak, by Shinta mogła z niego korzystać. Wtedy odkryła w sobie pasję do podróżowania. Najpierw miała w planie dotrzeć do Borneo, ale z każdym osiągniętym celem, obmyślała sobie kolejny:
– Ta podróż nie była łatwa, bo chodzenie stanowi dla mnie problem, a wielokrotnie musiałam to robić i najtrudniej mi było jak skuter się zepsuł, bo musiałam go jeszcze pchać. Pójście do toalety, znalezienie noclegów też stanowiły trudność. Dobrą stroną z bycia kobietą jest to, że w razie awarii albo braku noclegów, ludzie chętnie mi pomagali. Były momenty, że chciałam zrezygnować, wtedy przyjaciółka wspierała mnie słowami: „Jakby to było proste, to każdy by to mógł zrobić”. Teraz wiem, że było warto – spełniłam swoje marzenia i mam nadzieję, że zainspiruję także innych do zmiany swojego życia – mówi Shinta
https://www.youtube.com/watch?v=Z9e9Hh4zVw8
Jej marzeniem jest przesiadka na Hondę GL1800 i poznanie całego świata. A czy jej się to uda, możecie sprawdzać na stronie: www.limitedwithoutlimits.com