Do tej pory leżało to na barkach urzędów wojewódzkich, które ściągały należności za mandaty. Po wynikach ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli okazało się, że jedynie 47 procent należności za mandaty i kary administracyjne jest regulowane terminowo i dobrowolnie. 23 procent udaje się ściągnąć w drodze postępowania egzekucyjnego. W sumie daje to około 70 procent skuteczności. Jednak nadal 30 procent nie wpada do budżetu państwa. Co trzeci kierowca unika konsekwencji za przewinienia.
Rząd przygotowuje nowelizacje ustawy o administracji podatkowej, która sprawi, że już w przyszłym roku wierzycielami w sprawach mandatów drogowych zostaną naczelnicy urzędów skarbowych. Dotychczas zajmowali się tym wojewodowie.
Urzędnicy, którzy do tej pory rozliczali mandaty zostaną przeniesieni do urzędów skarbowych, które posiadają szerszy zakres środków pozwalających na skuteczną egzekucję. W całej drodze zostaną pominięte urzędy wojewódzkie, co pozwoli przyspieszyć procedurę.