Site icon Motocaina

Nie chciało mu się stać z innymi kierowcami, tym jednym manewrem „zarobił” 5000 zł

Policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem, nagrali wyjątkowo nieodpowiedzialnego kierowcę. Dojeżdżając do czerwonego światła na skrzyżowaniu, zmienił szybko pas na prawy, a następnie wjechał na chodnik, omijając w ten sposób już stojące pojazdy.

Radiowóz wywija piruety na drodze i rozbija dwa samochody. Policjanci nie dostosowali prędkości do warunków?

Policjanci ruszyli więc za nim, a on na widok radiowozu natychmiast się zatrzymał i wysiadł z pojazdu. Czego zgodnie z procedurą robić nie powinien.  Gwałtowność jego ruchów sugeruje wręcz, że mógł próbować uciekać.

Cwaniak w Renault chciał być szybszy od nauki jazdy. Wyjątkowo się wygłupił

W komunikacie policyjnym nie ma o tym jednak ani słowa. Dowiadujemy się natomiast, że „to wykroczenie kosztowało go 5000 zł”. Pojawia się pytanie które wykroczenie, ponieważ jazdę po chodniku nowy taryfikator wycenia na 1500 zł, a najwyższy mandat to 2500 zł. 5000 zł to mogła być zatem kumulacja, ale na ten temat policja milczy.

Exit mobile version