Kilka dni temu policja przeprowadziła kaskadowe kontrole w Życiu i Kamieniu Pomorskim. Do akcji włączono kilka radiowozów oraz funkcjonariuszy wyposażonych w radary ręczne i wideorejestratory. W sumie zatrzymano 54 kierowców, z których 44 dostało mandaty, a połowa z nich za mruganie długimi światłami.
Mruganie światłami to zjawisko, które jest znane nie tylko w Polsce, ale w naszym kraju wydaje się być ono głęboko zakorzenione. Kodeks drogowy zabrania nadużywania sygnałów świetlnych i dźwiękowych, a za takie wykroczenie może zostać uznane ostrzeganie przed patrolem policji. Taryfikator przewiduje 200 zł mandatu za takie wykroczenie.
Jednak kodeks drogowy przewiduje również sytuację, którą zachęca do korzystania ze świateł i sygnałów dźwiękowych. Mówi o tym art. 29 kodeksu drogowego: „Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie”. Warto mimo wszystko z niego korzystać, żeby ostrzec innych uczestników ruchu o mało widocznym lub nietrzeźwym pieszym poruszającym się po poboczu. Szczególnie na słabo oświetlonych drogach.