Inicjatywa nosi nazwę Women’s Freedom Ride i jest częścią organizacji non-profit Independence Fund. Jak wyjaśnia prezeska i założycielka Women’s Freedom Ride, Gail Ankney, ta konkretna organizacja została wybrana nie bez powodu. Należy ona do nielicznych, które faktycznie przeznaczają każdego zarobionego dolara na potrzebujących.
fot. Women’s Freedom Ride
|
Kobiety pokonają ponad 8 tysięcy kilometrów od wybrzeża do wybrzeża. Obecnie zapisanych jest ponad 30 uczestniczek, ale ta liczba może się zmienić, zwłaszcza że nie ma żadnych ograniczeń i każda chętna może się przyłączyć w każdej chwili.
Jak mówi wiceprezeska Women’s Freedom Ride, Karen Collins:
„Niektóre z uczestniczek robią to, by uhonorować konkretnego żołnierza, którego znają i kochają. Dla innych jest to po prostu spełnienie życiowego marzenia”.