Site icon Motocaina

Motocyklista wyłamał lusterko innemu kierowcy. Takiej reakcji się nie spodziewał

a:2:{s:6:"old_id";s:5:"25638";s:14:"article_old_id";s:0:"";}

Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, nie wiemy o co poszło i jak zaczął się konflikt między motocyklistą, a kierowcą busa. Najwyraźniej było to na tyle „ciekawe”, żeby postronna osoba zaczęła ich nagrywać telefonem (oczywiście trzymanym pionowo), w nadziei na ciąg dalszy. A ciąg dalszy niestety nastąpił.

Motocyklista chciał uciec przed policją, wylądował na masce radiowozu

Według obiegowej opinii z motocyklistą lepiej nie zadzierać na drodze, bo jeszcze urwie lusterko albo kopnie samochód i w życiu go nie dogonisz. Okazało się, że ten rider jest właśnie takim stereotypowo wrednym motocyklistą. Podjechał do busa i wyłamał lusterko od strony kierowcy.

Motocyklista uciekał przed policją z błahego powodu. Teraz ma poważne kłopoty

Ale już ciąg dalszy nie był taki typowy. Obaj panowie chyba się zgadali, żeby zatrzymać się i wyjaśnić sobie pewne sprawy. Zjechali na pobliską stację benzynową i cóż… tym razem kierowca busa pokazał kto tu jest „górą”. Potraktujcie może to zajście jako dobry dowód na to, że na drodze warto zachować spokój. Nawet jeśli ktoś was czymś mocno zdenerwuje, przypadkiem lub złośliwie, lepiej odpuścić. Każda akcja powoduje reakcję i nigdy nie wiemy kogo spotkamy na drodze.

Exit mobile version